Hej
W tym roku jakoś nie miałam czasu żeby coś zmalować na Halloween ale chciałabym Wam przypomnieć zdobienia jakie wykonałam rok temu, może kogoś zainspirują
Krwawe paznokcie wykonane przy pomocy farbki akrylowej i soli - tutorial
Krwawe paznokcie wykonane za pomocą słomki - tutorial
Hejka
wiem, wiem, że lakier dawno już opanował blogosferę i nie tylko ale jakoś nigdy nie miałam okazji go kupić.
Miała go moja siostra i przyznam się, że podkradałam jej go. Jest naprawdę śliczny, doskonale prezentuje się zarówno na jasnych jak i na ciemnych kolorach. Myślę, że warto go mieć. Mam i ja :)
Dostępny w drogeriach Natura, miałam akurat takie szczęście że trafiłam na 40% rabat na produkty My Secret :)
Cena to: 6,49 za 10ml
Pokazywałam już takie zdobienie w bioło-czarnym kolorze, a teraz zrobiłam je w neonowej hybrydowej wersji. Mimo jesiennej pory lubię nosić neony na paznokciach :)
Hejka
postanowiłam wykonać coś w rodzaju marble na hybrydach - bardzo łatwa sprawa :) nawet dla początkujących :)
Jedyne co muszę zaznaczyć to robienie nie wszystkich paznokci na raz (tak jak w moim przypadku), a np po 2 bo możliwe że lakier zaleje skórki...
użyłam
Semilac BASE, TOP
Semilac 054 jako pierwszej warstwy koloru - służy u mnie jako baza pod marble; kolejne kolory to 023, 033, 042, 034, 014
przeciąganie kolorów wykonałam za pomocą zwykłej sondy do paznokci, cieńsza końcówka, można użyć także szpilki, igły itp
Chciałabym się z wami podzielić moim małym odkryciem. Zielony zmywacz z Rossmana - Isana nadaje się do usuwania lakieru hybrydowego. Zmywacz ten ma już na pierwszym miejscu w składzie aceton, co oznacza ze jest go tam najwięcej, a jak wiemy aceton służy do usuwania paznokci hybrydowych. Bardzo lubię zmywacz bo szybko usuwa ciemne i czerwone lakiery, nie trzeba się wiele namęczyć żeby paznokcie były dobrze wyczyszczone. Tak więc jeśli skończy Wam się aceton albo tez nie macie go pod ręka możecie używać zielonej Isany.
Zdecydowanie odradzam zdrapywanie, piłowanie do zera, bo to najgorsze co można zrobić paznokciom. Ostatnio kupiłam sobie "pusher" do zdrapywania lakieru hybrydowego i o wiele usprawnia i przyśpiesza pracę, jednak dla mniej doświadczonych polecam patyczki z drzewa pomarańczowego. Pamiętajcie nic na siłę,bo naprawdę można zrobić sobie krzywdę :)
Najpierw matuję nabłyszczającą warstwę lakieru hybrydowego. Przygotowuję sobie waciki i folię. Mokre waciki kładę na folię i układam je naprzemiennie aby mieć wszystko pod ręką. Gdy już mam 10 gotowych zestawów, zawijam na 20 min, po tym czasie, używając patyczka albo pushera zdrapuję kruchy lakier z paznokci. Ponownie zawijam paznokcie na 10 min w mokry wacik i powtarzam.
Na koniec matuję leciutko bolkiem, nadaję kształt pilnikiem i usuwam skórki płynem.
Hybrydowy wzorek - czyli "no water marble" lub "dry marble" jak kto woli oraz cyrkonie
Takie maziajki na hybrydach robi się bardzo szybko i dodatkowo nie musimy się spieszyć, bo nic nam nie zastyga :)
Cyrkonie przykleiłam na klej do tipsów i jak narazie nic nie odpadło (po 3 dniach)
Wcześniej zatapiałam cyrkonie tylko w topie i odpadały, a to bardzo denerwowało i dlatego bardzo polecam zakup kleju. Jeszcze nie jestem pewna czy dobrze postąpiłam z cyrkoniami, czy miałam je pokrywać całe czy tylko wciskać top w szczelinki między nimi - rady mile widziane :)
Użyłam
Semilac 054 Pale Peach Glow
Semilac 042 Neon Raspberry
Semilac Baza i Top
IBD Fireworks - piękna mgiełka z holograficznym pyłkiem