przedstawiam kolejne piórkowe cudeńko od Golden Rose :) Mam juz 2 inne "kolorki" z tej serii, pisałam o nich, a teraz czas na następny. Są to niebieskie oraz czarne matowe paski, zatopione z bezbarwnej bazie :)
Myślę, że już jedna warstwa robi mega efekt, fajnie wyglądają na neonach. Zmywanie beznadziejne, można się domyślić :P Ale i tak warto :D
...mały błąd się wkradł...to Impression 13# a nie 12 :D |
1 warstwa |
2 warstwy |
Od paru dni też mam parę piórek z GR, właśnie te 12, 02 i niebiesko pomarańczowe i już je kocham :)
OdpowiedzUsuńVery beautiful!
OdpowiedzUsuńmiscigenadamenteafro.blogspot.com.br
na różu jakoś niespecjalnie mi się podoba, choć ogólnie mam ochotę na niego zapolować, bo jest piękny :)
OdpowiedzUsuńkorzystniej wygląda tylko jedna warstwa
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ta seria.
OdpowiedzUsuńPo jednej warstwie wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuń